Kierujemy petycję do Ministra Zdrowia, Adama Niedzielskiego, w której żądamy, aby umożliwił Polakom normalny dostęp do pełnej opieki medycznej.
6710 – tyle osób podpisało protest
 
							 
							Miały stanowić bezpieczną formę świadczenia medycznego, ograniczającego rozprzestrzenianie się COVID-19, a stały się gwoździem do trumny i tak już niewydolnej służby zdrowia. Teleporady to od blisko roku zmora milionów Polaków, którzy ze względu na tzw. pandemię koronawirusa nie mogą w pełni korzystać z przysługujących im świadczeń. Dlatego kierujemy petycję do Ministra Zdrowia, Adama Niedzielskiego, w której żądamy, aby umożliwił Polakom normalny dostęp do pełnej opieki medycznej.
Mija rok od wykrycia pierwszego przypadku zarażenia COVID-19 w
													Polsce. Przez ten czas, oprócz wielu zupełnie niezrozumiałych i
													często wręcz absurdalnych obostrzeń, które zrujnowały życie
													niejednego obywatela, doczekaliśmy się też całkowitej
														zapaści służby zdrowia.
Każdego dnia słyszymy o kolejnych przypadkach zachorowań i zgonów
													z powodu koronawirusa, jednak mało kto zwraca uwagę na
													„ciche ofiary” pandemii, których prawdziwe problemy
														rozpoczęły się w momencie ograniczenia im dostępu do
														profesjonalnej i bezpośredniej opieki medycznej.
Oparcie niemal całej służby zdrowia o teleporady niesie ze sobą
													tragiczne skutki. Od kilku miesięcy odnotowujemy w Polsce
														rekordowy wskaźnik liczby zgonów, diagnostyka
													onkologiczna spadła o 30%, Polacy zaniechali
													rutynowych badań, a niezbędne zabiegi
														przesuwane są w czasie na bliżej nieokreślone terminy…
												
Taka postawa Ministerstwa Zdrowia jest całkowicie
														sprzeczna z Przysięgą Hipokratesa, której naczelną
													zasadą etyczną jest, aby przede wszystkim nie szkodzić pacjentowi.
												
Dlatego też apelujemy do Ministra Zdrowia Adama
														Niedzielskiego, aby kierowany przez niego resort wreszcie
														skończył z powszechnymi teleporadami i zapewnił nam odpowiednią
														opiekę medyczną, taką na jaką zasługujemy i taką, za którą
														płacimy swoje ciężko zarobione pieniądze.
Od roku działania Ministerstwa Zdrowia ukierunkowane są przede wszystkim na
										pomoc osobom chorującym na COVID-19. W dobie panującej epidemii jest to w pełni
										zrozumiałe, jednak mam wrażenie, że w tym czasie zupełnie zapomniano o innych
										chorych, wcale nie mniej potrzebujących pomocy.
Z przykrością zauważam, że w zdecydowanej większości przypadków opieka
										medyczna w Polsce została ograniczona wyłącznie do teleporad, co znacząco
										utrudnia skuteczną diagnostykę oraz planowanie i prowadzenie całego procesu
										leczenia.
W tym miejscu pragnę zaznaczyć, że wcale nie neguję sensu istnienia samych
										teleporad. Dzisiejszy świat oferuje nam dostęp do coraz bardziej zaawansowanych
										technologii, z których wiele branż – a w szczególności medycyna – wręcz powinny
										korzystać. Czym innym jednak jest wystawienie e-recepty dla pacjenta regularnie
										przyjmującego te same leki, a czym innym diagnoza choroby nowotworowej wyłącznie
										na podstawie rozmowy przez telefon.
Niech o nieskuteczności tego typu polityki medycznej świadczy olbrzymi wzrost
										wskaźnika zgonów w naszym kraju. Wiele tych osób to wcale nie ofiary COVID-19, a
										obywatele, którzy nie mogli się normalnie leczyć lub też zastraszeni
										koronawirusem nie poddawali się rutynowym badaniom. Spadek wykrywalności raka o
										30% również jest bardzo wymowny…
… Dlatego apeluję do Pana o przywrócenie działalności placówek medycznych i
										całej służby zdrowia do okresu sprzed tzw. pandemii koronawirusa. Każdy dzień
										zwłoki to potencjalnie kolejne osoby, które mogą przepłacić aktualny stan rzeczy
										swoim zdrowiem, a nawet życiem.
Z poważaniem